Kalendarz adwentowy przywędrował z Niemiec. Z powstaniem kalendarza adwentowego wiąże się historia Gerharda Langa. Kiedy miał kilka lat, jego mama wypisała na kartoniku 24 cyfry, do których doszyła ciastka (Wibele). Oczekujący Świąt chłopiec każdego dnia mógł zjadać jedno ciastko. Kiedy dorósł, Lang zaczął produkować kalendarze z czekoladkami w środku (pierwszy pojawił się na rynku w 1903 roku). Dzisiaj kalendarze adwentowe zawierają już nie tylko czekoladki, ale przeróżne produkty (czasem bardzo zaskakujące).
W czasie poprzedzającym Boże Narodzenie dzieci i młodzież przygotowują się do wystawienia jasełek. Tworzy się także szopki. Tradycyjnie od dnia św. Łucji (13 grudnia) rozpoczynano zasadniczą część przygotowań świątecznych, jak sprzątanie domostw czy gotowanie niektórych potraw. Tuż przed Bożym Narodzeniem, najczęściej w Wigilię, ubierano choinkę.
Na wschodzie Polski Adwent nazywano niekiedy „czasem swadziebnym”, kiedy swatano młodych. Sprzyjały temu długie wieczory, podczas których kobiety z całej wsi zbierały się w jednym miejscu i wspólnie darły pierze, szyły czy przędły. Czasami, do siedzących w izbie kobiet przychodzili z okrzykami kawalerowie przebrani za diabłów „strasząc” je i robiąc sobie żarty.